Na Bandcampie wylądował zapowiadany wcześniej album A for Amiga autorstwa australijskiego muzyka cTrixa. Pracę artysty która, jak nie trudno się domyślić, powstałą przy użyciu Amigi (łiiii…), można posłuchać za darmo. A jeśli trafi w gust słuchacza ewentualnie poczuć się do wsparcia dotacją w kwocie której minimum ustalono na 5 Euro.
Mini recenzja:
Albumik bardzo żeśki i adekwatny do tytułu (bo jakże inaczej?). Brzmienie określiłbym jako takie pomiędzy chipsongowym a… no i właśnie nie wiem pomiędzy jakim, bo nie napiszę, że przecież współczesnym. Brzmieniem świerszczy i bzyczy jakby się za dużo excitera jakiegoś najadł ale w tym wypadku to bardzo uchu sympatyczne (*mojemu uchu). Tym bardziej to podkreślam, gdyż w swoim czasie od tej ‚ułomności’ amigowego brzmienia raczej próbowaliśmy uciekać, a dzisiaj przeciwnie – przyczynia sie ona do zdefiniowania charakteru brzmienia Amigi (O czymś podobnym wspomina także Amigajunglism). Hifi-Lofi.
Wprawdzie w którymś miejscu cTrix zgubił mnie nieco rytmicznie, czy harmonicznie ale całościowo EPka pozostawia w pamięci bardzo przyjemne wrażenia. Polecam.
I jeszcze dodatkowy materiał z kulisami powstawania albumu
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.